Archiwum

Mieszkańcy Górek Wschodnich walczą z fetorem. Czy do Wisły wypuszczane są ścieki?

Górki Wschodnie - zanieczyszczona Wisła

naszemiasto.pl, Magdalena Przychodzeń/(Patsz), 2011-07-18

Uciążliwy fetor utrudnia codzienne życie mieszkańcom gdańskich Górek Wschodnich. Walka z problemem trwa już od zeszłego roku. Mieszkańcy uważają, że do Wisły wpuszczane są ścieki bez oczyszczania. Smród jest szczególnie uciążliwy latem, gdy jest ciepło.

- Jest nie do zniesienia, tak śmierdzi, szczególnie teraz, gdy są upały – mówi pan Wojciech, mieszkaniec Górek Wschodnich. – O tym, że tutaj płynie woda, nie ma mowy! To raczej ścieki, a na powierzchni widać pianę, która cuchnie.

Tą sytuacją zaniepokojeni są też rybacy, którzy boją się o swoje połowy ryb.

Ryby zdychają

- Jak będzie tak dalej, nie ma mowy o tym, że będę mógł łowić ryby – mówi Szymon, mieszkaniec Górek Wschodnich. – Wytrują toksynami wszystkie zwierzęta.

Sprawa dotyczy rurociągu przesyłowego w Górkach Wschodnich do Oczyszczalni „Wschód” i systemu kilkunastu przepompowni, które podobno działają przez całą dobę, są całkowicie zautomatyzowane i podłączone do systemu telemetrycznego SNG, eksploatującego sieć – czytamy na stronie SNG.

Mieszkańcy Górek Wschodnich w tej sprawie zwracali się już do SNG w zeszłym roku. Otrzymali jednak odpowiedź, że smród nie powinien im utrudniać życia, gdyż ścieki są tam wpuszczane sporadycznie.

SNG nie zna przyczyny

- Nie znam przyczyny uciążliwych zapachów – mówi Beata Majchrowicz z Saur Neptun Gdańsk SA. – System oczyszczania ścieków Oczyszczalni „Wschód” działa bardzo dobrze. I nie wpłynęły do nas żadne zgłoszenia dotyczące tej sprawy – zapewnia. – Oczyszczone ścieki nie są odprowadzane do Martwej Wisły, tylko 2,5 km w głąb Zatoki Gdańskiej – w ilości ok. 90 tys. metrów sześc. na dobę – dodaje.

Wydrukuj, zapisz, podziel się z innymi:

Comments are closed.