Archiwum

Ocena stanu bezpieczeństwa na terenie Wyspy Sobieszewskiej 2013 rok i plany na rok 2014

ocena bezpieczeństwa na Wyspie za 2013r

Wydrukuj, zapisz, podziel się z innymi:

2 Responses to “Ocena stanu bezpieczeństwa na terenie Wyspy Sobieszewskiej 2013 rok i plany na rok 2014”

  • TolerancyjnyInaczej:

    Nominalnie może nie jest aż tak wiele przestępstw, ale:
    - kradzieży samochodów,
    - włamań do posesji,
    powinno być znacznie mniej i praktycznie z ogromną wykrywalnością sprawców.
    Proceder, w warunkach wyspy, wydaje się dosyć prosty do ukrócenia. Praktycznie, możliwe są wyłącznie 3 drogi opuszczenia wyspy. 1 promem i 2 przeprawy mostowe. Wyjazd promem wydaje się mało prawdopodobny, ze względu na czas oczekiwania, większa szansę na rozpoznanie etc. Prawdopodobnie wyjazd odbywa się jedną z przepraw mostowych.
    W celu ograniczenia takich przypadków, należało by umieścić monitoring, odpowiednio dobrej rozdzielczości, ustawiony zarówno na przyjazd jak i wyjazd na przeprawach mostowych. Umieszczeniu monitoringu w tych miejscach sprzyja również: niewielka prędkość z jaką odbywają się przejazdy przez mosty i oświetlenie w nocy mostu lub najazdu na mosty.
    Dzięki temu można uzyskać informacje:
    - czy sprawcy pochodzili z wyspy (co znacznie zawęża obszar poszukiwań),
    - godzinie przybycia na wyspę i godzinę opuszczenia wyspy,
    - informację o pojazdach poprzedzających podejrzane pojazdy i jadące za pojazdami (powiększa to wachlarz świadków),
    - wizerunki osób w podejrzanych pojazdach.
    Powyższe wnioski wydają się oczywiste w stosunku do kradzieży samochodów, mają jednak również zastosowanie do włamań na posesję. Jeśli bowiem dokonują tego osoby z zewnątrz wyspy, to prawdopodobnie opuszczają ją wkrótce po dokonania włamania. Zapewne nie poruszają się też komunikacją miejską. Materiał analityczny z kamer może zatem stanowić ciekawy materiał selekcyjny i ułatwić prace Policji. Za miejscowych przestępców, którzy kradną we własnej okolicy, powinni się wziąć funkcjonariusze operacyjni. W warunkach wyspy, gdzie ludzie dobrze się znają, takie działanie powinno być bardzo proste. Praktycznie o takich osobach Policja zapewne wie. Brak poszlak, że przestępstwo zostało dokonane przez osoby z zewnątrz wyspy, stawia w trudnej sytuacji tych miejscowych.
    Dlaczego zwracam na powyższe aspekty największy nacisk. Ponieważ bezpieczeństwo w powyższym zakresie może być bardzo dobrą reklamą dla osób szukających wypoczynku na wyspie i stanowi największą uciążliwość dla mieszkańców.
    Zwykle brak odpowiedniej liczby dogodnych połączeń z lądem stanowi dla nas przeszkodę. W zakresie bezpieczeństwa, bycie Wyspiarzami może być dla nas jednak atutem. Wykorzystajmy to i nie zadawalajmy się tym, że gdzieś jest gorzej!

  • TolerancyjnyInaczej:

    W uzupełnieniu poprzedniej wypowiedzi, warto przyjrzeć się statystykom za kraj. Porównując liczbę przestępstw do liczby mieszkańców wypada to blado. Na Wyspie jest 2 razy więcej włamań i 3 razy więcej kradzieży samochodów. Z jednej strony liczba jest na tyle mała, że błąd statystyczny może być znaczący. Z drugiej strony błąd może być w obie strony, a porównanie dotyczy całego kraju, gdzie statystyki dotyczą niebezpieczniejszych dzielnic w dużych miastach. Przecież Wyspa to nie śródmieście, gdzie jest sporo nocnych lokali, kieszonkowców itp. Dwumiesięczny sezon też tego nie tłumaczy. Wcale nie jest tak dobrze.