Umowa na budowę trasy rowerowej wzdłuż Wisły Przekop
Niebawem ruszy budowa drogi rowerowej wzdłuż ul. Świbnieńskiej i Akwenowej do granic Gminy Miasta Gdańska. Właśnie podpisano umowę na realizację zadania. Z nowej trasy rowerzyści będą mogli skorzystać z końcem 2021 r. Koszt inwestycji wyniesie ok. 4,4 mln złotych.
- Nowa droga rowerowa rozpoczynać się będzie na skrzyżowaniu ul. Boguckiego z ul. Świbnieńską. Rowerzyści jadąc po koronie wału dotrą do granic Gdańska, gdzie trasa połączy się ze ścieżką na terenie gminy Cedry Wielkie. Ponadto w okolicy Błotnika droga rowerowa będzie miała swoje odgałęzienie w kierunku przystani – wyjaśnia Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Nowa trasa będzie liczyła 7 km. Oprócz budowy trasy rowerowej, Wykonawca przebuduje oświetlenie uliczne, sieci teletechniczne, studzienki sieci wodociągowej i kanalizacji deszczowej.
Prace potrwają do końca przyszłego roku. Wykonawcą jest firma WPRD Gravel. Umowa opiewa na ok. 4,4 mln złotych.
Nowa droga będzie kolejnym odcinkiem Wiślanej Trasy Rowerowej R-9 i Pomorskich Tras Rowerowych o Znaczeniu Międzynarodowym R-10. Zadanie otrzymało dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020, oś priorytetowa 8. Konwersja działanie 8.4. Wsparcie atrakcyjności walorów dziedzictwa przyrodniczego współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Z tego samego programu w Gdańsku powstała droga rowerowa na ul. Turystycznej i ul. Boguckiego. Koszt tych inwestycji wyniósł ponad 14 mln złotych. Rowerzyści mogą korzystać z nowej trasy od lipca 2019 r.
Źródło: DRMG
Kolejna sprawa jaką można by się zająć to odpowiednie oznakowanie wejść do lasu z informacją o zakazie wprowadzania psów bez smyczy i działania naszych leśników w kierunku egzekwowania tego prawa. Ciekaw jestem ile mandatów nasi leśnicy wystawili w tym roku? Może zajęci się wycinką drzew (w tym w sezonie ochronnym ptaków – tak było w tym roku) i budowaniem dróg w lesie?
Można na tych tablicach przy okazji poinformować, że jest to wykroczenie za które grozi do 5000 PLN. Wydaje się, że właściciele psów już mają trochę mętlik w głowach, bo raz można wyprowadzać psy na plaży raz nie, ale jeżeli chodzi o las to sprawa jest stała. Być może przy okazji, wyhamują trochę ze spuszczeniem psów na samej plaży, bo to już staje się niemal procederem.
Co raz widzę pędzące luzem psy po lesie lub po plaży. Zwrócenie uwagi właścicielowi, wiąże się niejednokrotnie z agresją ze strony właścicieli. Ja potrafię się obronić przed nawet wielkim psem, ale małe dzieci? Albo co czują ludzie którzy mają lęk przed psami… mam takie osoby w rodzinie. Tak, słyszałem też i taką odpowiedź, jak się boją psów to niech zostają w domu. To są realne problemy – na prawdę do załatwienia.
Pod info.o wpisie Alei topolowej się już nie da, więc postanowiłem się wciąć w inny temat. Wszystkich fanów tego efektu czynu społecznego z przed kilkudziesięciu lat zapraszam do przejażdżki bądź spaceru ww aleją. Koniecznie dziś. Wrażenia gwarantowane. Zabytki należy podziwiać i doceniać w każdych warunkach.
http://radawyspy.pl/index.php/2020/06/26/aleja-topolowa-przy-ul-akwenowej-i-urwistej/
…jeszcze nie byłem ale czy to chodzi o dzisiejsze podmuchy i wyjazdy straży pożarnej ?
Gdyby to były lipy albo kasztanowce to nie byłoby połamanych konarów, tylko powalone drzewa.
Faktem jest że lepiej byłoby, aby drogę poprowadzić tam gdzie ma być ścieżka rowerowa, a ścieżkę tam gdzie jest droga, ale nie dam się przekonać, że nie warto tej alei chronić. Jak widać wichura mniej szkód robi niż leśnicy.
… byłem i nie było tak strasznie jak to sobie wyobrażałem… trochę połamanych konarów na całej długości tzw Topolowej
Oczywiście przed 12 się uspokoiło. Ok 7 przejazd tym zabytkiem to była walka o życie i o komplet szyb w aucie. A gałęzie sprzątnięto i to akurat jest ok. Bo poprzedniej jesieni sprzątanie trwało kilka dni.