Archiwum

Propozycja uporządkowania przestrzeni parkingowej na Wyspie

Projekt MTG parkingi na wyspie 07.2021

Wydrukuj, zapisz, podziel się z innymi:

5 Responses to “Propozycja uporządkowania przestrzeni parkingowej na Wyspie”

  • Tolin:

    Akurat w ww. drogach dojazdowych do plaż, powinien być zakaz parkowania w sezonie wysokim. Te drogi powinny być przede wszystkim wyremontowane, zakończone pętlami i na nie powinien zostać wprowadzony zbiorowy, wahadłowy transport publiczny od parkingów zlokalizowanych jeszcze przed Wyspą w Wiślince. Powinniśmy się postarać wyprowadzić jak najwięcej samochodów z Wyspy w sezonie „wysokim” a nie „cywilizować” ten transport.
    Nie wiem jak w tym sezonie, ale w zeszłym takie inicjatywy jak park&ride, chyba poniosły klapę, głownie ze względu na dopuszczenie „parkowania” przy Falowej.

  • Jacenty:

    Była inicjatywa Tolina, aby wystawić ostrzeżenia przy wyjściach na plażę. Tablice pojawiły się, utonięć nie było. W tym roku nie ma tablic i są utonięcia. Czy można te tablice postawić raz na zawsze? Czy komuś zależy aby tych tablic nie ustawiać?
    Dzisiaj ludzie tez nie zdawali sobie sprawy z zagrożenia. Jak się z nimi porozmawia, to wycofują pociechy bliżej brzegu tak, aby zabawa na falach nie skończyła się tragedią. Wszyscy słyszymy jak długa Boguckiego i Turystyczna, gdy ktoś tonie. To widać, słychać i czasem czuć gdzieś pod skórą.

    • admin.:

      Uwaga słuszna. Problem już został zgłoszony. Wiadomości i ostrzeżeń w sprawach zagrożeń ze strony żywiołu morskiego nigdy nie za wiele, zwłaszcza, że świadomość w tym względzie jest naprawdę żenująco niska. Pozdrawiam.

      • Jacenty:

        Dziękuję serdecznie. Jak coś działa to nie rezygnujmy z Tego, a przez dwa lata jak były tablice bilans utonięć = 0. Nie wierzę, że przez same tablice już nigdy nie będzie utonięć, ale to chyba najlepsza forma budowania świadomości u osób spoza Wyspy i realna szansa na ratowanie życia, nie tylko tonących, ale i ratowników, bo oni też wiele ryzykują. Miejscowi nie topią się na naszych plażach, bo sporo się nasłuchali. Ktoś kto przyjeżdża pierwszy raz, to myśli, że tu jest jak wszędzie, a to nie jest prawda. Wystarczy jednak cofnąć się 10-15m bliżej brzegu jak fala jest wyższa i będzie nadal fajnie i turyści zabiorą tylko dobre wspomnienia od nas.

      • Jacenty:

        tablice przy wejściach pojawiły się już i niech zostaną tam na zawsze. Na pewno nikt nie będzie miał pretensji, że nie został odpowiednio poinformowany. Komunikat jest prosty i zwięzły, choć nie do końca prawdziwy, bo sama obecność na plaży strzeżonej nie gwarantuje bezpieczeństwa. Jak rozumiem jednak, główny cel to jasny przekaz do plażowiczów, że może być niebezpiecznie.