Mieszkańcy Wyspy Sobieszewskiej w godz. 6-22 nie mogą przejeżdżać przez most pontonowy. fot. fot. Maciej Naskręt/Trojmiasto.pl

trojmiasto.pl, Maciej Naskręt, 12.06.2012

Właściciele hoteli z Wyspy Sobieszewskiej proszą ZDiZ o wstrzymanie remontu mostu pontonowego w czasie Euro. Powód: na Wyspie mieszka ok. 1 tys. kibiców i policjanci zabezpieczający mistrzostwa.

Od godz. 6 rano trwa wymiana pontonu mostu, który łączy Wiślinkę z Wyspą Sobieszewską. Przeprawa przez Martwą Wisłę jest wyłączona z ruchu, a jedynym sposobem na przedostanie się na drugi brzeg rzeki jest prom, który pływa z częstotliwością co 15-20 minut, lub podróż przez Przegalinę.

Dlatego hotelarze proszą drogowców w ZDiZ, by wszystkie prace przy moście odłożyć na okres po zakończeniu Euro.

- Na Wyspie Sobieszewskiej mieszka ok. 1 tys. turystów, którzy przyjechali do Gdańska w związku z Euro. Głównie to Hiszpanie i Japończycy. W Hotelu Orle mieszkają policjanci zabezpieczający mistrzostwa. W głowie się nie mieści, że akurat w czasie Euro zamknięta jest swobodna przeprawa – denerwuje się Bartosz Gast, właściciel jednego z hoteli na Wyspie Sobieszewskiej.

Przypomina, że miasto zapowiadało wymianę pontonu jeszcze przed turniejem, ale prace przeniesiono na czas mistrzostw.

Interweniowaliśmy w tej sprawie w gdańskim ZDiZ. – Musieliśmy szybko wymienić ponton, bo straciłby on swoją klasę, a wtedy należałoby zamknąć całkowicie most. To była konieczność – mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ.

Dlaczego odwołaliście poprzedni remont? – Nie udało nam się na czas zawrzeć z wykonawcą umowy – tłumaczy Kotłowski.

Władze gdańskiego ZDiZ obiecały, że do czasu zakończenia Euro w Gdańsku mieszkańcom, hotelarzom i turystom nie powinny już doskwierać trudności w poruszaniu się mostem pontonowym.

Utrudnienia z przejazdem przez most pontonowy mają potrwać do godz. 22.